Wielu kierowców zastanawia się nad tym, jak jeździć samochodem z turbosprężarką, by przyczynić się do zwiększenia jej wydajności i zmniejszenia stopnia jej zużycia. Zaoszczędzić kilkaset lub nawet kilka tysięcy złotych można bowiem dzięki zastosowaniu umiejętnego stylu jazdy i dbałości o odpowiedni poziom stanu technicznego całego pojazdu. W ten sposób uniknąć można konieczności dokonania regeneracji turbosprężarki lub jej całkowitej wymiany. Nie zawsze bowiem część tę da się naprawić, zwłaszcza jeżeli poddana została ona długotrwałym, niszczącym oddziaływaniom. Ponieważ elementy turbosprężarki pracują w niekorzystnych warunkach, na co dzień należy dbać o jak najwyższy poziom ich ogólnej sprawności.
Zastanawiając się nad tym, jak jeździć samochodem z turbosprężarką, warto przyjrzeć się własnym przyzwyczajeniom. Ponieważ popularność pojazdów wyposażonych w ten podzespół rośnie, a możliwości techniczne osiągają coraz wyższe stopnie innowacyjności, warto poszerzyć swoją wiedzę i przyczynić się do wydłużenia żywotności turbiny. Jeżdżąc samochodem zarówno wyposażonym w silnik Diesla, jak i benzynowy należy zwracać uwagę na podobne szczegóły mające wpływ na poziom zużycia turbodoładowania. Prawidłowo działająca turbina wpływa nie tylko na jakość i dynamikę jazdy, ale również jej ekologię. Umożliwia otrzymanie większej mocy silnika przy obniżonych nakładach energetycznych (a więc paliwowych).
Jak jeździć samochodem z turbosprężarką? Zmienić przyzwyczajenia
Turbosprężarka jest urządzeniem bardzo prostym pod względem budowy technicznej i sposobu funkcjonowania. Pompuje ona do kolektora dolotowego silnika powietrze, by umożliwić pojazdowi uzyskanie większego momentu obrotowego, a przez to zmaksymalizować jego moc. Wirnik turbosprężarki napędzają wyłącznie gazy wylotowe silnika. Drugi z nich, umieszczony na tej samej płaszczyźnie, zasysa powietrze atmosferyczne i doprowadza je do kolektora dolotowego. Wiedząc, jak działa turbosprężarka nietrudno stwierdzić, że sposób jazdy podejmowany przez kierowcę danego samochodu ma znaczenia dla jej stopnia eksploatacji. Zatem, jak jeździć samochodem z turbosprężarką? Wystarczy dbałość o kilka pozornie nieistotnych szczegółów, na które nadal niewielka liczba użytkowników pojazdów zwraca uwagę.
Silnika wyposażonego w turbosprężarkę nie należy wyłączać nagle. Szczególnie jeżeli jazda była szybka, dynamiczna, pozbawiona odcinków mniej wymagających dla silnika pojazdu. Przed przekręceniem kluczyka w stacyjce po zatrzymaniu się należy odczekać przynajmniej 60-90 sekund. Czas ten jest konieczny, by wyhamować obracający się wirnik i ochłodzić znajdujący się wewnątrz turbiny olej silnikowy.
Druga zasada dbania o turbosprężarkę jest równie ważna. Kierowcy powinni zapewnić odpowiednie rozgrzanie silnika przed rozpoczęciem dynamicznej jazdy. Aby smarowanie silnika i turbosprężarki było skuteczne, wymaga nie tylko dobrej jakości oleju, ale również jego odpowiedniej temperatury. Przy pierwszym uruchomieniu silnika płyn znajdujący się w układzie jest najgęstszy, najdłużej więc zajmuje mu przepompowanie po całym silniku. Zwiększa się jego ciśnienie, a nagłe wciśnięcie pedału gazu nie sprzyja obniżeniu nacisku na uszczelnienia olejowe. Wraz z momentem rozgrzania się silnika wzrasta również temperatura oleju silnikowego. Ponieważ staje się rzadszy, szybciej i sprawniej przepływa przez układ. Powstrzymanie się przed używaniem wysokich obrotów w pierwszych chwilach jazdy korzystnie wpłynie na czas zużycia turbosprężarki.
Jak wydłużyć życie turbosprężarki?
Wiedza o tym, jak jeździć samochodem z turbosprężarką, nie zawsze wystarcza, by zapewnić jej długą żywotność. Nie będzie ona możliwa bez dbałości o dobry stan techniczny wszystkich części pojazdu. Kierowca powinien samodzielnie dopilnować, by w układzie znajdował się czysty olej dobrej jakości. Zużyty olej charakteryzuje się nieprawidłowym stopniem swojej lepkości. Może zatem nieodwracalnie uszkodzić wirnik turbosprężarki. Część ta najczęściej ulega zatarciu w wyniku zatkania rurki olejowej i sitka. Użytkownicy pojazdów wyposażonych w turbodoładowanie nie powinni również oszczędzać na wymianie filtrów. Chodzi tu zwłaszcza o filtr paliwa, który zanieczyszczony może przyczyniać się do dotarcia niebezpiecznych drobinek do układu turbo wraz z olejem. Również przy zbyt niskim jego poziomie na przewodach olejowych mogą osadzać się cząstki węgla. Warto zatem sprawdzać ich stan techniczny oraz szczelność połączenia między turbiną a filtrem powietrza.
Ryzyko osadzania się we wnętrzu układu szkodliwej sadzy (nagaru) zwiększa również jazda po mieście. Krótkie odcinki, niskie obroty – to główne powody osiadania się nagaru. Zanieczyszczenia te można skutecznie wydmuchać (jeżeli nie zdążyły jeszcze stwardnieć), stosując dynamiczną jazdę na wysokich obrotach, najlepiej w trasie. Oczywiście przed rozpędzeniem silnika należy odpowiednio go rozgrzać i przygotować do zwiększenia dynamiki.
Eksploatacja części a jej awaryjność
Specjaliści wymieniają różne przyczyny awarii turbosprężarek. Bez względu jednak na rodzaj uszkodzenia, użytkownika pojazdu zawsze powinna zaniepokoić inna niż dotychczas praca tego podzespołu. Najbardziej charakterystyczne objawy, które mogą zwiastować usterkę turbiny to: świst, gwizd, słyszalne zwłaszcza podczas przyspieszenia, nienaturalne drgania, białe lub niebieskie zabarwienie spalin, spadek mocy, zapach spalonego oleju i wycieki. Jak rozpoznać uszkodzenie turbosprężarki? Wystarczy przysłuchać się jej pracy i nie bagatelizować pierwszych objawów jej nieprawidłowego funkcjonowania. Odpowiednio szybko podjęte działania diagnostyczne i naprawcze pozwalają uniknąć dużych kosztów wymiany części na nową. W przypadku wielu uszkodzeń możliwe jest bowiem skuteczne zregenerowanie turbiny. Po tym procesie jakością odpowiada ona nowym, oryginalnym częściom. Nie zawsze zatem jedynym wyjściem z awaryjnej sytuacji jest wymiana podzespołu.
Naprawa czy wymiana turbiny?
Na czym polega regeneracja turbosprężarki? Przede wszystkim na dokładnej diagnostyce jej stanu technicznego oraz wymianie wszystkich części, które uległy awarii lub zużyciu. Specjaliści demontują wszystkie komponenty podzespołu, dokładnie je oczyszczają, a uszkodzone zastępują nowymi. Serwisanci muszą jednak odpowiednio dobrać części, zadbać o ich prawidłowy montaż i wyważenie wirnika oraz kontrolę jakości funkcjonowania całej turbiny. Źle przeprowadzony proces naprawczy może skutkować obniżeniem wydajności i zwiększeniem stopnia eksploatacji turbosprężarki.
Wielu klientów zastanawia się również nad tym, ile wytrzymuje turbosprężarka po regeneracji. Jej wytrzymałość jest identyczna, co w przypadku fabrycznie nowej części. Zwykle służy przez kolejne kilkaset tysięcy przejechanych kilometrów. Ponieważ zazwyczaj wystarczy wymiana wyłącznie kilku elementów zużytych w wyniku nadmiernej eksploatacji turbiny, cały podzespół zyskuje drugie życie. Części te wymienia się bowiem na nowe i oryginalne.
Naprawa turbosprężarki a koszt nowej turbiny to dylemat zastanawiający kierowców znajdujących się przed wyborem odpowiedniej dla siebie opcji. Ponieważ zakup nowej, oryginalnej turbosprężarki zwykle wiąże się z kosztem nawet kilku tysięcy złotych, najczęściej dokonuje się jej regeneracji. Jeżeli stan techniczny turbiny jest na tyle dobry, że umożliwia przeprowadzenie procesu naprawczego, nie powinno się z niego rezygnować. Dzięki temu oszczędza się pieniądze, czas oraz działa w sposób zdecydowanie bardziej ekologiczny. O tym, kiedy warto wykonać regenerację turbosprężarki, dobrze jest zdecydować przy wsparciu specjalistów.