Czy możliwe jest zepsucie nowej turbosprężarki? – nad tą kwestią często zastanawiają się osoby, które zdecydowały się na naprawę lub całkowitą wymianę tej części w swoim samochodzie. Zdarza się bowiem, że ulega ona awarii tuż po zamontowaniu. Mimo że nie są to sytuacje częste, warto pochylić się nad ich przyczynami. Głównie ze względu na możliwość zapobiegnięcia ich wystąpieniu. Nie zawsze bowiem „wina” awarii leży po stronie montowanego w pojeździe komponentu i jego ewentualnych usterek technicznych. Istotne jest zatem nie tylko to, jak jeździć z turbiną po regeneracji, ale również czego oczekiwać od serwisantów i mechaników. To oni biorą czynny udział w procesie jej diagnostyki, naprawy, a także ponownego montażu do wnętrza pojazdu.
Zepsucie układu turbodoładowania może wynikać z niewiedzy kierowcy dotyczącej tego, jak jeździć z turbiną po regeneracji. Konieczne jest odpowiednie rozgrzanie układu przed rozpoczęciem jazdy oraz schłodzenie go po zakończeniu. Turbinie nie służy również zbyt agresywny styl jazdy i wkraczanie na wysokie obroty silnika (zwłaszcza nagle). Jeżeli jednak dotychczasowe zachowanie kierowcy doprowadziło do usterki, która wymagała naprawy komponentów, zwykle pamięta on o zaleceniach serwisantów.
Przyczyn uszkodzeń nowej części należy zatem szukać również gdzie indziej, nie tylko w przyzwyczajeniach osoby zasiadającej za kierownicą. Zła regeneracja lub wadliwość podzespołu również mogą przyczynić się do wystąpienia kolejnych awarii. Zwykle jednak związane są one z niedostatecznym poziomem diagnostyki stanu technicznego części. Skrupulatna obserwacja wszystkich elementów turbiny pozwala określić nie tylko precyzyjne miejsce uszkodzenia podzespołu, ale również awarie innych układów. One z kolei mogą doprowadzić do unieruchomienia turbiny na skutek jej zatarcia, wyłamania łopatek, zanieczyszczenia czy ubytku oleju. Dlatego ważne jest to, by proces regeneracji zlecać tylko wyspecjalizowanym firmom, takim jak REGENT.
Zbadaj zużytą turbinę!
Nawet jeżeli zużytą turbinę wymieniamy na nową lub naprawiamy tylko wybrane jej elementy, fachowiec wykonuje skrupulatną diagnostykę jej stanu technicznego. Dokładnie demontuje zatem wszystkie jej elementy, oczyszcza je, a niektóre z nich poddaje również procesowi piaskowania. Dzięki temu weryfikuje istnienie uszkodzeń i ich lokalizację. Po śladach na poszczególnych częściach gołym okiem może stwierdzić, co było powodem uszkodzenia systemu. Różnorodne objawy ze strony turbiny widoczne na jej poszczególnych elementach powodują zazwyczaj odmienne czynniki. To przede wszystkim nieprawidłowe ciśnienie oleju, zanieczyszczony lub niewłaściwie dobrany olej, niedrożność przewodów. Szkodliwe są ponadto zbyt wysokie obroty, przegrzanie systemu, a nawet uderzenia ciał obcych w koła turbiny czy łopatki jej wirnika. O swoich spostrzeżeniach serwisant informuje klienta, zapobiegając kolejnym uszkodzeniom części. Ponadto, po zakończeniu procesu diagnostyki i ewentualnej regeneracji układu turbodoładowania specjaliści udzielają użytkownikom rad o tym, jak jeździć z turbiną po regeneracji. Jest to najskuteczniejsza forma profilaktyki ponownych uszkodzeń turbosprężarek, wynikających z ich złej eksploatacji.
Ryzyko nawrotu uszkodzenia turbiny zwiększa również nieprawidłowo wykonany chiptuning, stosowanie na własną rękę turbin hybrydowych, ich nieudolna instalacja czy nieudana samodzielna wymiana turbosprężarki. Po stwierdzeniu usterki układu turbodoładowania koniecznie sprawdź zużycie filtra cząstek stałych. Nieprawidłowo działający, czyli nieefektywny DPF powoduje, że w spalinach wydobywających się z układu pojazdu znajduje się więcej sadzy. Ona zaś zatyka filtr, co przyspiesza proces dosłownego rozpadu turbiny. W konsekwencji do wydechu dostać się może nie tylko olej, ale nawet resztki turbosprężarki, nadmiernie obciążonej ekstremalnymi warunkami pracy.
Ile kosztuje regeneracja i na czym polega?
Po dokładnej diagnostyce stanu technicznego turbosprężarki, nasi serwisanci przystępują do naprawy lub wymiany jej elementów. Korzystają wyłącznie z oryginalnych części lub profesjonalnych zamienników. Dbają o odpowiedni i bezpieczny ich montaż w turbinie oraz kontrolują jej jakość. Jednym z ostatnich etapów procesu regeneracji jest wyważenie turbosprężarki.
Naprawa turbosprężarki a koszt nowej turbiny to zależność, która interesuje znaczną większość użytkowników aut z turbodoładowaniem. Gdy system ulegnie awarii, w większości przypadków decydują się oni na pierwsze rozwiązanie. Regeneracja turbosprężarki jest zwykle wielokrotnie tańsza od ceny nowej części. Za wymianę jej popsutych elementów zapłacimy od kilkuset złotych do 3 tysięcy. Nowe torbo zazwyczaj jest o wiele droższe.
Jak jeździć z turbiną po regeneracji – zanim wsiądziesz za kierownicę…
Na regeneracji turbiny nie koniec przygody fachowców z tym komponentem. Przed zamontowaniem nowej lub naprawionej części kierowca bądź mechanik powinien dokładnie sprawdzić wszystkie układy. Musi mieć na oku zwłaszcza te, które znajdują się w jej otoczeniu i z nią współpracują. Konieczne jest zatem nie tylko oczyszczenie układu po awarii, ale również kontrola drożności przewodów olejowych, układu smarowania, układu dolotowego i wydechowego, a zwłaszcza ich szczelności. Należy ponadto wymienić olej silnikowy wraz z filtrem, filtr powietrza, a także sprawdzić drożność tzw. odmy, czyli systemu odpowietrzenia skrzyni korbowej.
Jazda samochodem z turbosprężarką wymaga stosowania się do kilku zaleceń i rad, co pozwala na zwiększenie jej żywotności i ograniczenie stopnia eksploatacji. Niedopuszczalna jest nawet chwilowa praca turbiny bez obecności substancji smarującej. Z tego względu kierowcy powinni systematycznie doglądać poziomu oleju oraz ewentualnie dolewać jego odpowiednią ilość. Należy pamiętać także o jego regularnej wymianie. Również serwisanci nie mogą dopuścić do wystąpienia sytuacji, w której w pierwszych sekundach swojej pracy nowo zamontowana turbina działać będzie „na sucho”. Przed jej montażem należy zatem wypełnić przewody olejowe czystą substancją smarującą, obracając jednocześnie wirnikiem turbiny.
Turbina po regeneracji powinna sprawnie działać przez czas odpowiadający nowej turbosprężarce. Producenci tego komponentu szacują, że turbosprężarki wytrzymują technicznie tyle, ile silniki pojazdów osobowych. Krytyczne są zazwyczaj przebiegi od 250 do 350 tysięcy kilometrów. Jeżeli w samochodzie zamontowano komponent nowy, fabrycznie zregenerowany lub naprawiony przez warsztat, istnieje małe prawdopodobieństwo jego kolejnej awarii, wynikającej ze złego stanu technicznego turbiny. Auto z naprawionym turbo będzie jeździć bezawaryjnie wyłącznie wtedy, gdy inne systemy i układy będą sprawne.
Jak jeździć z turbiną po regeneracji – żywotność
Kierowcom zastanawiającym się nad tym, jak jeździć z turbiną po regeneracji, zalecamy stosowanie się do ogólnych rad dotyczących sposobu eksploatacji tego systemu. Konieczne jest odpowiednie chłodzenie turbosprężarki po zakończeniu jazdy, przede wszystkim dynamicznej. Warto więc zaczekać 60-90 sekund, zanim wyłączymy silnik, pozostawiając pojazd na biegu jałowym. Po odpaleniu silnika również należy chwilę odczekać i pozwolić olejowi nabrać odpowiedniej temperatury przed dynamiczną jazdą. Umożliwia to dotarcie mu do wszystkich zakamarków turbosprężarki. System turbodoładowania źle znosi jazdę wyczynową, na wysokich obrotach, utrzymywanych zwłaszcza na zimnym silniku. Warto więc wiedzieć także, kiedy włącza się turbosprężarka. Kierowca nie powinien również bagatelizować pierwszych objawów uszkodzenia turbosprężarki. Wśród nich wymienia się zwłaszcza: wyciek oleju z turbiny, utratę mocy silnika, zabarwienie spalin, a także niepokojące dźwięki dobiegające spod maski.
To, ile wytrzymuje turbina po naprawie, w dużej mierze zależy zatem zarówno od działań samego kierowcy, jak i serwisantów. Choć z reguły obie strony wiedzą, jak dbać o turbosprężarkę, czasami dopuszczają się pewnych zaniedbań, które mogą przyczyniać się do zwiększenia stopnia jej zużycia.